czwartek, 8 marca 2012

Jeansowa kamizelka DIY.

Dzisiaj bardzo prosty handmejd. Jestem pewna, że poradziłybyście sobie nawet bez zdjęć ;) Zainspirował mnie do niego mój wypad do second handu i nowa zdobycz - marmurkowa katana :) Jestem w niej zakochana po uszy!

Do zrobienia takiej kamizelki potrzebujemy: starą jeansową katanę (znajdziesz ją z second handzie, w szafie brata, lub na strychu), nożyczki do przecinania, nożyczki z ostrymi końcami lub szpikulec krawiecki, ćwieki.

 
Odetnij rękawy blisko linii szycia. Oczywiście, jeżeli chcesz tylko uświetnić swoją katanę nie musisz tego robić, po prostu przejdź do następnej fotki.

 
Teraz należy zaplanować, gdzie w którym miejscu wbijesz ćwieki. Najlepiej zaznaczyć to długopisem/ołówkiem. Warto posłużyć się linijką - pomoże to wbijać ćwieki w prostej linii. (fot. 1) Następnie 'nakłuwamy' materiał, by wbić ćwieki. (fot. 2).

  
Typowe ćwieki mają od spodu dwa 'różki', które wkładamy do dziurek zrobionych wcześniej.

Po wbiciu wszystkich ćwieków kamizelka GOTOWA!

\post skopiowałam z mojego poprzedniego bloga, powoli przenoszę wszystkie DIY\

I jeszcze piosenka, bo bez piosenki kazdy mój post wydaje się być nudnym :) Dzisiaj Augustana - Boston. Idealny głos, idealny teledysk, idealny tekst. Piosenkę znalazłam przez przypadek na YT i od razu trafiła do mojego serca. Słucham jej góra raz na tydzień, żeby zbyt szybko mi się nie znudziła :) Posłuchajcie, proooszę :)

"...Oh dear you look so lost, eyes are red and tears are shed,
This world you must've crossed..."
Animacja zrobiona jeszcze u Wanessy :)

Z góry przepraszam za mało składny tekst, ale mój dzień w szkole zaczął się dzisiaj o 6:30, a zakończył o 16:50. A teraz lecę szukać nauczyciela, który podjął by się nauczenia mnie matematyki rozszerzonej w nieco ponad rok :) Życzcie mi powodzenia :)


Pisała Natalka.

17 komentarzy:

  1. Ja bym marzyła o takiej, ale z jeszcze większa ilością ćwieków! : ))

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczna kamizelka ;) ! uwielbiam ubrania DIY i do tego jeszcze z ćwiekami <3

    OdpowiedzUsuń
  3. też muszę jakoś swoją upiększyć :p

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie wygląda. Uwielbiam wasze posty :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki za odwiedziny zdolniacho! :)
    obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
  6. rewelacyjnie Ci to wyszło;0 i bardzo fajna animacja;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podaj adres twojego starego bloga, prosimy <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poprzedni blog prowadziłam anonimowo, to nie był typowy blog z DIY, pisałam tam różne rzeczy, dlatego nie chce podawac adresu, chyba rozumiesz :)

      Wszystkie posty DIY przeniosę tutaj. Wymagam tylko troszkę cierpliwości :)) Pozdrawiam cieplutko, Natalka.

      Usuń
  8. Świetne pomysły widze w Twoim blogu, podobają mi się dlatego obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. w przyszłości na pewno użyję żelowych wkładek, dzięki za pomysł!
    a blog świetny, dodaję do obserwowanych i zachęcam do tego samego !:)

    OdpowiedzUsuń
  10. genialne handmade, kurka wygląda mega! :D i świetna animacja :)

    OdpowiedzUsuń
  11. wow, świetnie Ci to wyszło! na oko kupowałaś ćwieki? czy są w jakimś opakowaniu?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kupowałam za aukcji na allegro 6 ćwieków za złotówkę :)

      Usuń