poniedziałek, 27 lutego 2012

Koronkowe szorty DIY.


Mimo iż na dworze jest zimno, my już rozmyślamy o lecie i wakacjach. W związku z tym postanowiłyśmy poeksperymentować z lumpeksowymi spodniami. Zakupiłyśmy trzy pary, a dzisiaj zaprezentujemy jedne z nich. :)

Przygotowałyśmy kawałek koronki, dżinsy, kremową nitkę, krede i nożyczki.


Na tym zdjęciu widzimy obcięte spodnie ale jeszcze nie podszyte.

Następnie przykładamy fragment koronki do kieszeni. 

Z drugiej strony koronkę wkładamy w kieszeń i przyszywamy oby dwie.

A tu już gotowe i podszyte. :)

Wanessa.

sobota, 25 lutego 2012

Odrobina delikatności.


Dzisiaj zbiór paru naszych zdjęć , przypominających nam to i owo, w jakiś sposób inspirujących. Wszystkie utrzymane są w jednakowej tonacji - fioletowo-kremowej. Co do poprzednich postów- zauważyłyśmy, że podobaja wam się notki z ręcznie robionymi rzeczami/ubraniami. W tym wypadku postaramy się robić ich jeszcze więcej :) Nie obiecując przy tym, że zrezygnujemy z pamiętnikowych postów i wklejania zwykłych fotografii.

Zdjęcie przedstawia kawałek idealnego pokoju Mai - niezwykle symatycznej osóbki :) Pomieszczenie utrzymane jest w stylu vintage, w kolorach błękitnym, białym, kremowym.



Przypadkowe zdjęcia z aparatu Natalki,które idealnie pasowały do klimatu postu :) + naszyjnik z drugiego zdjęcia zakupiony na Allegro. Niestety już się zgubił :(



Parę ujęć książek modowych naszej Mai.


Wisiorki, w których jesteśmy po prostu zakochane. Przebijają je jedynie pierścionki z dużymi oczkami :D Pierwszy - H&M, drugi - Cropp, trzeci - hurtownia Katherine, czwarty - New Yorker.


Jeden z ogrodów, w Ogrodzie Botanicznym w Kołobrzegu. Mamy nadzieję, że jeszcze tam wrócimy, bo miejsce to jest niesamowicie piękne.

Natalka i Wanessa.

czwartek, 23 lutego 2012

Inteligentny Mr.Wąs DIY.

Zainspirowane zdjęciami znalezionymi w internecie, postanowiłyśmy stworzyć bluzę z moustachem.
Z góry przepraszamy za nieskładny post, ale jesteśmy zmęczone, bo cały dzień byłyśmy poza domem :D


Do przygotowania potrzebne nam będą : bluzy i jeden kolor farby do tkanin. Ja wybrałam biały ponieważ czarny byłby niewidoczny. Dla ciekawych swoją bluzę kupiłam w SH za 3 euro.  

Na początku robimy szkic kredą, a potem poprawiamy linie farbą. Farba będzie schnąć góra 48 godzin. Po tym czasie bluzę należy zaprasować od lewej strony by utrwalić wzór. 

EFEKT KOŃCOWY :) 

Wanessa i Natalka.

środa, 22 lutego 2012

Arbuzowe tenisówki DIY.


Na dzisiaj przygotowałyśmy prosty przepis na ciekawe i  oryginalne, arbuzowe tenisówki. 

Będą nam potrzebne: białe sznurowane tenisówki (na allegro pełno takich np. firmy Atmosphere, można kupić  je za 20 zł już z przesyłką), farby do tkanin (kupić je można w każdej większej pasmanterii, ale osobiście polecam allegro), pędzle (mały i duży), ołówek.


Pierwszy krok to szkic arbuza. Nie należy zbyt mocno naciskać ołówkiem, bo po pokryciu szkicu farbą mogą pozostać smugi.


Następnie ostrożnie malujemy nasz rysunek - małym pędzelkiem dojeżdżamy do krawędzi, dużym malujemy większe powierzchnie. Dobrze jest zakleić taśmą gumę butów by jej nie poplanić. Farby schną zazwyczaj 24-48 godzin, ale na koniec warto wysuszyć  buty suszarką dla pewniejszego efektu ;)

GOTOWE! Tuptuptuptup.

Wanessa i Natalka.


wtorek, 21 lutego 2012

Sposób na wtorkową nudę.

Korzystając z okazji, że nigdzie się na razie nie wybieramy postanowiłyśmy zobawić się trochę Nikonem, cyknąć  parę seryjnych zdjęć  i stworzyć krótkie animacje. Po południu mamy zamiar wybrać się do secondhandu - jeśli coś upolujemy na pewno dodamy zdjęcia. 

Szorty z dwóch animacji kupione w lumpeksie, podobnie jak sweterek ze zdjecia :) Pierścionek zrobiony własnoręcznie z broszki, zakolanówki kupione na bazarku, koszula z Bershki, zegarek z Promodu :)





Niedługo postaramy się zrobić jakiś post DIY, bo takowe też często będziemy zamieszczać na naszym blogu :)  Chętnie zajrzymy na wasze blogi, tak więc piszcie ;) 

Do następnego postu, Wanessa i Natalka.

poniedziałek, 20 lutego 2012

Wszystkim mówimy 'Dzień dobry!'

Pierwszy post jest zawsze najtrudniejszy. O czym pisać ? Co przedstawić? Co zrobić by zainteresować potencjalnego czytelnika? Chyba nie ma na to reguły, więc my po prostu się przedstawimy. Blog będziemy pisany z dwóch krajów. Z Polski (Natalka) i z Belgii (Wanessa). Mamy nadzieję, że nie przeszkodzi  nam to pełnym zaangażowaniu w bloga i  czerpaniu radości z tworzenia go. 

Blog będzie pełnił funkcję 'przypominacza' naszych wspomnień. Bedziemy tu zamieszczać  wiele zdjęć z naszego życia, które jak mamy nadzieję nie wyda się wam nudne ;) Poza tym będziemy pisać o tym co nas spotkało, gdzie byłysmy - więc takie typowo pamiętnikowe sprawy :)

Jak na okres ferii znajdujemy się razem w Belgii, tak więc trzymajcie kciuki, żeby za góra dwa dni ukazała się jakaś ambitniejsza notka :)